sobota, 23 sierpnia 2014

Rozdział 3

Oczami Nathana 
-Dziewczyny pośpieszcie się!!!!-krzyknąłem 
Stroją się już z 2 godziny. Rozumiem że to dziewczyny ale ileż można. Ciekawe w co ubrała się Paulina. Zresztą ona zawsze wygląda pięknie i ma takie śliczne niebieskie oczka jak tylko w nie  spojrzę to razu zapominam o świecie. Tak jestem ZAKOCHANY w Paulinie ale ona i tak pewnie nie odwzajemnia moich uczuć. Jej chłopak będzie w wielkim szczęściarzem. Czasem tak trudno jest mi się powstrzymać od pocałowania jej ale wiem że wtedy mógłbym ją stracić na zawsze. 
-Już idziemy-zeszły. Muszę przyznać że moje siostry wyglądały pięknie ale Paula i tak było dużo ładniejsza
Laura miała na sobie to:
       

Van to :

        

A Paulinka to 




Oczami Pauliny
-Paula serio trampki do sukienki - dziwiła się Van
-Dobrze wiecie że ja nie lubię i nie umiem chodzić w szpilkach-broniłam się
-To załóż chociaż baleriny- zaproponowała Lau
-Oj dziewczyny dajcie jej spokój wygląda bosko-Powiedział Nathan i puścił mi oczko. Spodobałam mu się TAK wiedziałam :).Wyszliśmy dziewczyny trochę złe za to że nie założyłam szpilek ale co ja poradzę że one tak świetnie w nich chodzą a ja zaraz bym połamała nogi. Nathan jest taki cudowny szkoda że patrzy na mnie tylko jak na młodszą siostrę nigdy nie będę dla niego kimś więcej. A ja go tak strasznie kocham. TAK KOCHAM GO JESTEM W NIM ZAKOCHANA JUŻ OD ROKU. Ale wiem że on nigdy nie spojrzy na mnie jak na kogoś więcej niż przyjaciółkę. Na szczęście na razie nie ma dziewczyny ale boję się że sobie kogoś znajdzie i o mnie zapomni. Dobra nie będę teraz o tym myśleć teraz mam się wyluzować i dobrze bawić zaszliśmy na miejsce.Nawet nie wiem kiedy doszliśmy. Nareszcie weszliśmy do klubu w środku wyglądał on tak:
 \
Lau z Van poszły do baru a ja z Nathanem na parkiet

Oczami Rydel
-Chłopaki co powiecie na to żeby jutro  iść na plażę z Emmą i Paulem -zapytałam braci i Ella
-Jasne-zgodzili się wszyscy
-A mogę iść z wami - spytała Lena
-Lena jutro idziesz do dentysty-powiedziała moja mama
A nasza kuzynka posmutniała
-Nie przejmuj się następnym razem pójdziesz z nami oki?-zapytałam
-ok-powiedziała mała i poszła spać
-Ja też idę już spać dobranoc
Dobranoc powiedzieli chórem
Weszłam do mojego królestwa i ubrałam się w piżamę. 
              
Położyłam się do uszka ale nie mogłam zasnąć ciągle myślałam o nim. Jego ślicznym uśmiechu o tym że rozumie mnie jak nikt inny i o tym że jest moim najlepszym przyjacielem ale ja pragnę by powiedział mi cztery słowa a tak wile znaczą ja chcę tylko usłyszeć JA TEŻ CIĘ KOCHAM. Ale wiem że on traktuje mnie jak kupele. Cóż jutro znowu się zobaczymy. Bo idziemy całą paczką na plaże. Wydaje mi się że Emma jest zakochana w Rossie swoją drogą była by z nich ładna para.Po chwili zasnęłam  
Oczami Laury
Van i Nathan poszli do domu godzinę temu a ja muszę teraz wracać SAMA z Pauliną która jest PIANA W TRZY DUPY 
-Paulina nie uciekaj!!!-krzyczałam za nią
-Laura to jest Nathan mój mąż -powiedziała szczęśliwa
-Słoneczko to jest znak drogowy z ograniczeniem prędkości do 50- powiedziałam z politowaniem
-Ciśśś to go urazi i zamknie się w sobie-powiedziała przykładając  mu ręce co miło chyba być zakrywaniem uszu .
Teraz go pocałowała i do tego stała się czerwona jak burak
-Paula choć wyśpisz się i odwiedzisz swojego męża ok-zaproponowałam
-Ale on będzie tęsknił-zaprzeczyła
-Jutro z samego rana go odwiedzisz!-powiedziałam już zdenerwowana 
-No dobra chodźmy-powiedziała zrezygnowana  i poszła do domu
Rano dom Marano narrator
Rano jako pierwszy wstał Nathan ubrał się i poszedł do pracy o 13 wstała Paula poszła do kuchni w celu znalezienia tabletek na bul głowy.Po niej obudziły się siostry Marano schodząc na dół Van stłukła wazon robiąc przy tym duży hałas 
-Chicho ja umieram!!!-krzyknęła Paula
-A co kac morderca nie ma serca!!- odkrzyknęła Van
-Trzeba było tyle nie pić- powiedziała Lau-Co powiedziecie na plażę -zapytała brunetka
-Jasne- zgodziły się dziewczyny. Wszystkie trzy poszły do swoich pokoi się przygotować
Oczami Leny
-Lenka do dentysty pójdziemy we wtorek  idź się szykuj pójdziesz na plażę z resztą. Powiedziała ciocia Poszłam do swojego pokoju się przebrać : 
  a na to ubrania
  ( zapomniałam napisać w bohaterach że Lena ma 10 lat- od aut.)
Nie mogę doczekać się poniedziałku będę na próbie Laury i do tego zaśpiewam z nią ale super. Rossowi chyba się spodobała trzeba by ich jakoś zeswatać. Byli by piękną parą.Właśnie przyszła po mnie Delly jest pięknie ubrana 

    a pod tym ma swój strój kąpielowy 



Zeszliśmy na dół a tam byli już wszyscy. Lubię Emmę ale moim zdaniem przesadza sukienkę ma jak na imprezę mocny makijaż i szpilki NO KTO NORMALNY ROBI MOCNY MAKIJAŻ NA PLAŻE 
         normalnie ubrała się jak dziwka  

Oczami Laury

Weszłam do mojej garderoby w celu znalezienia ubrań :
  wybrałam to:


   zeszłam na dół tam już były dziewczyny ubrane prześlicznie 
Van

  

i Paula maiła na sobie to: 
  

Wyruszyłyśmy na plaże. W poniedziałek przychodzą do mnie Lena i Ross cieszę się że go zobaczę wydaje się być bardzo ciekawy może nawet się zaprzyjaźnimy.
Oczami Rossa
Pojutrze idę z Leną do Laury bardzo się z tego cieszę. Myślałem że jest egoistyczną zakochaną w sobie lalką ale wydaje się być normalna może się zaprzyjaźnimy.
-Rossiu kup mi coś do picia proooooszę.-marudzi mi ciągle Emma. Zgodziłem się wyszło na to że muszę kupić picie wszystkim Jej brawo dla mnie chłopca na posyłki . Poszedłem do baru i zauważyłem tam Laurę postanowiłem do niej podejść
-Hej-powiedziałem ciekawe czy mnie pamięta i czy pamięta co obiecała Lenie
-Hej Ross co tu robisz? Wpadnijcie z Lenką do mnie jutro o 16 adres ci już wysłałam - powiedziała i się do mnie uroczo uśmiechnęła 
-Jasne. Rodzeństwo i przyjaciele zrobili sobie dziś ze mnie chłopca na posyłki-powiedziałem zły
-hehehe Moja kochana siostrzyczka i przyjaciółka też mnie po picie wysłały bo niby jestem najmłodsza to muszę iść- powiedziała też zła-co powiesz na mały strajk napiszemy im że wracamy do domu oni niech sobie sami po picie idą-zaproponowała
-Super pomysł ale nie chce mi się jeszcze  wracać do domu- powiedziałem
-Mi też-przyznała mi rację 
-Znam takie fajne miejsce idziemy?-zapytałem
-Jasne-odparła i poszliśmy 
Oczami Laury 
Przez całą drogę rozmawialiśmy okazało się że mamy ze sobą wile wspólnego Ross zabrał mnie na śliczną polane 
  zdjęliśmy ubrania i wskoczyliśmy do wody zaczęliśmy się chlapać i wygłupiać 
Oczami Emmy
-Rydel Ross coś długo nie wraca - powiedziałam zmartwiona. Mam dość towarzystwa tej głupiej blondynki i jej jeszcze głupszych braci (oprócz Rossa) ale udawanie przyjaciółki tej nudziary to jedyny sposób bym mogła zostać dziewczyną Rossa.
-Napisał że wraca do domu-powiedziała blond włosa małpa. Nie wiem jak długo wytrzymam jeszcze jej towarzystwo i jej głupie problemy 
-Emm mam problem zakochałam się i nie wiem jak mu to powiedzieć- powiedziała blondi- boję się że to zniszczy naszą przyjaźń . Hmmm czyli Rydel zakochała się albo w Ellu albo Paulu 
stawiam na Paula bo kto by chciał takiego idiotę ja Ella zresztą Paul nie lepszy ale od niego na pewno
-Jeśli boisz się że zniszczy waszą przyjaźń to najpierw dowiedz się co on do ciebie czuje.- powiedziałam . Boże ona mu tego nigdy nie powie
Oczami Pauliny
Lau się chyba obraziła i wróciła do domu Van musiała iść  na plan a ja idę z Nathanem na naszą polankę na piknik JEJ szkoda że to nie randka no ale cóż. Znamy się już 15 lat to tyle przyjaźnie się z Lau. Czemu musiałam zakochać się w chłopaku który traktuje mnie jak młodszą siostrę no ale cóż doszliśmy. Rozłożyliśmy koc i usiedliśmy. 
-Jak było w trasie poznałaś jakiegoś chłopaka-zapytał Nathan. Poznałam wielu ale żaden nie był tak idealny ja on
-W sumie to nie było żadnych ciekawych.
Gadaliśmy jeszcze przez dwie godziny.Nagłe on zaczął się do mnie zbliżać i POCAŁOWAŁ nap początku byłam w takim szoku nie wiedziałam co zrobić ale po chwili się  ogarnęłam i oddałam jego pocałunek. JESTEM W RAJU TERAZ MOGĘ UMRZEĆ SPOKOJNIE.:) 
   


                                                                                     
Jest nowy rozdział jej. Jak będzie co najmniej 5 komentarzy rozdział 4 dodaję jutro jak nie to będzie w następny tygodniu(środa albo czwartek). Dziękuje za komentarze pod po przednim i dziękuje osobą które w ogóle chcą  to czytać. Do napisania :) 

  
  

7 komentarzy:

  1. super czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej super pisz dalej

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaa...GENIALNE!! Dawaj mi tu szybko naxta bo nie wytrzymam. Ten blog jest rewelacyjny, taki rrrrromantyczny mrauuu...<3 Kocha Lenę :) Lena zbliża ludzi, a pierwsze rozdziały- nowy sposób- wentylacją do idolki! Haha, padłam. Lenka forever!

    OdpowiedzUsuń